Kulinarna podróż po Włoszech

Pomysł na samotną podróż samochodem przez Włochy narodził się spontanicznie. Początkowo miał to być tylko kilkudniowy wypad na Biennale w Wenecji.

Urbino

Powodów do odwiedzenia Urbino jest conajmniej kilka. Urbanistyczna perełka leżąca u podnóża Apeninu Umbryjsko-Marchijskiego została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO w 2007 roku.

Jamajka

Od lipca wiedziałam, że tegoroczne Święta spędzę w Indonezji. Plany pokrzyżował nam groźnie dymiący wulkan Agung.

Ferrara – Imola

Dlaczego nie pojechałam do Bolonii, tylko do Ferrary? Dlaczego w ogóle pojechałam do Imoli?

Wenecja – Mestre

Pomysł na podróż wzdłuż wybrzeża Adriatyku narodził się spontanicznie.

Tajlandia

Plan na Tajlandię był bardzo prosty: miałyśmy się wygrzać i najeść się na zapas mango sticky rice. 

Amalfi

„Dzień Sądu Ostatecznego dla mieszkańców Amalfi, którzy pójdą do nieba, będzie jak każdy inny dzień.”

48h w NYC

Łącznie 30 godzin w podróży i 48 na miejscu? Co to dla mnie!

Guangzhou

Guangzhou czyli dawny Kanton, to prawdziwa chińska metropolia – wielka, przytłaczająca, zanieczyszczona. Trudno zapałać do niej miłością od pierwszego wejrzenia. W niczym nie przypomina kosmopolitycznego Hong Kongu, jest dużo bardziej chińska niż przygraniczne Shenzhen czy Szanghaj. Przede wszystkim – nikt nie mówi tutaj po angielsku.  Z pomocą przychodzą aplikacje tłumaczące na chiński i odwrotnie, jednak…

Dameisha beach

Mam słabość do kurortów poza sezonem. Puste baseny, plaże i opuszczone hotele mają niepowtarzalny urok. Może pogoda nie jest idealna, ale za to nie ma tłumów i obciachowych straganów. Dameisha to małe miasteczko położone tuż obok Shenzhen. Z Hong Kongu można się do niego dostać przekraczając granicę w Lo Wu (ostatnia stacja na linii East…